W sumie pogróżki dostaje trzech świadków, którzy w swoich zeznaniach przed prokuratorem obciążyli liderów Samoobrony - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Wśród nich jest Anna Rutkowska - była ekspert Samoobrony, która twierdzi, że usłyszała, iż dostanie wynagrodzenie, jeśli zgodzi się na seks.
Teraz Rutkowska mówi, według dziennika, że zadzwonił do niej mężczyzna i powiedział: "Jeśli nie wycofasz oskarżeń, to dowiemy się, do jakiej szkoły chodzi twoja córka".