W audycji "Gość Radia ZET" Zbigniew Nosowski tłumaczył, że "Kościół składa się wyłącznie z grzeszników" i nie jest to "związek zawodowy zbawionych, ale to jest wspólnota grzeszników szukających nawrócenia". Dlatego redaktor naczelny miesięcznika "Więź" wyspowiadałby się u księdza, który zgrzeszył, "pod warunkiem, że to byłby ksiądz, który by potrafił jasno powiedzieć i przyznać się do tego, że on taki epizod w swoim życiu miał".

Reklama

Komisja Historyczna Episkopatu potwierdziła, że abp Stanisław Wielgus był świadomym współpracownikiem służb PRL. Duchowny jednak konsekwentnie zaprzecza. Dziś o godz. 16 ma objąć urząd metropolity warszawskiego.