Niewykluczone, że całą sprawą parlament zajmie się już na najbliższym posiedzeniu w przyszłym tygodniu. Chcą tego niemieckie deputowane. A wszystko przez wypowiedź Steinbach, w której szefowa Związku Wypędzonych porównała partie rządzące w Polsce do skrajnie prawicowych ugrupowań niemieckich, w tym do neofaszystowskiej NPD.
Niemieckie posłanki chcą, by parlament zajął się tą sprawą, bo - ich zdaniem - Steinbach krytykując Polskę "niszczy polityczne więzi w Europie". Panie wezwały też szefową Związku Wypędzonych, by zrezygnowała z przewodniczenia związkowi i zrzekła się mandatu do Bundestagu.
Deputowane twierdzą, że można znaleźć wiele powodów do krytyki polskich polityków. "Jednak porównywanie polskich partii koalicyjnych z prawicowymi ekstremistami w Niemczech jest nie tyle nietrafne, co absurdalne i głupie" - powiedziała wiceszefowa europejskich liberałów.