Palikot rozpoczął swoje przemówienie "od przeproszenia za Platformę Obywatelską". "Przepraszam za to w jakim stopniu dolewaliśmy oliwy do ognia gdy powstawała IV RP" - mówił.
Potem, w geście przeprosin, zdjął marynarkę i założył koszulkę z napisem "Jestem z SLD" i "Jestem gejem". "Musimy ich bronić, bo oni są dziś słabi" - tłumaczył.
Partyjni koledzy Palikota w swoich przemówieniach skupiali się jednak na innych sprawach. Jan Rokita wyliczył najważniejsze punkty dla jego partii. "Dialog z młodymi, zerwanie z przywilejami, zniesienie immunitetów, ograniczenie biurokracji, walka o standardy władzy" - mówił.
Jak dodał, w życiu publicznym panuje chaos i zadaniem PO jest ten chaos opanować. "Wielcy politycy to ci, którzy robią coś i jasnym językiem objaśniają co robią, a nie wzniecają tumany kurzu" - podkreślił Rokita.