Jarosław Kaczyński nie był obecny rano podczas uroczystości zaprzysiężenia prezydenta Bronisława Komorowskiego przed Zgromadzeniem Narodowym. Poza nim nie było m.in. szefa Komitetu Wykonawczego PiS Joachima Brudzińskiego.
Po południu Kaczyński brał udział w głosowaniach w Sejmie. Obecny był też Brudziński.
Jak dowiedziała się PAP od posłów PiS, Kaczyński chciał podczas posiedzenia prezydium zespołu smoleńskiego, kierowanego przez Antoniego Macierewicza, porozmawiać o planach jego członków w najbliższym czasie.
Prezydium obradowało przez kilkadziesiąt minut. Uczestnicy po jego zakończeniu nie rozmawiali z mediami. Szef klubu Mariusz Błaszak potwierdził, że Jarosław Kaczyński "na chwilę wszedł" na posiedzenie.
Na sobotnie przedpołudnie w siedzibie PiS zaplanowana jest konferencja Jarosława Kaczyńskiego.