"Ustawa powodziowa jak tylko trafi do mnie na biurko od razu zostanie podpisana, a medialną przeczytam i przeanalizuję, ale też nie widzę powodu, aby robić jakieś dziwne ruchy opóźniające cokolwiek. Pewnie ustawa wpłynie do mnie w najbliższych dniach, prawnicy będą mieli kilka dni na zapoznanie się z nią i zaproponowanie mi stanowiska. W związku z tym, że znam tę nowelizację sadzę, że proces w tej sprawie będzie szybki" - powiedział Komorowski dziennikarzom w Zgorzelcu.

Reklama

Rząd przyjął we wtorek projekt zmian w specustawie powodziowej, uchwalonej po powodziach majowych i czerwcowych, dzięki którym z pomocy przewidzianej w ustawie będą mogli skorzystać także powodzianie z Dolnego Śląska. Rząd chce, by osoby poszkodowane w ostatniej powodzi byli objęci taką samą pomocą, jak ci poszkodowani w maju i czerwcu. W czwartek ustawą zajmie się na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejm, a następnie Senat.

Prace nad ustawą medialną Sejm zakończył w piątek. Gdy ustawa wejdzie w życie, wygasną kadencje obecnych rad nadzorczych i zarządów w TVP oraz Polskim Radiu. Uchwalona z inicjatywy PO ustawa zmienia zasady wyboru władz mediów publicznych. Stanowi m.in., że rady nadzorcze TVP i Polskiego Radia będą - tak jak dotąd - wybierane przez KRRiT, ale po przeprowadzeniu jawnego konkursu.

Członkowie rad nadzorczych nie będą z kolei, jak do tej pory, nieodwoływalni w trakcie kadencji. Odwołać będzie mógł ich organ powołujący, czyli KRRiT lub właściwy minister. Zarządy publicznych nadawców będą powoływane przez KRRiT na wniosek rady nadzorczej. KRRiT będzie też mogła odwołać zarząd, ale tylko "z ważnych powodów" i na wniosek rady nadzorczej lub ministra skarbu. Zarządy w radiu i telewizji będą mniejsze - zamiast od jednego do pięciu, będą liczyć od jednego do trzech członków. Zakończenie parlamentarnych prac nad ustawą oznacza zbliżającą się zmianę władz w mediach publicznych.

Po krótkim spotkaniu z Burmistrzem Zgorzelca Rafałem Groniczem prezydent Komorowski oraz marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna spotkali się z mieszkańcami, którzy serdecznie ich witali. Komorowski mówił o dobrym działaniu ludzi w trudnych warunkach podczas kataklizmów. Zachęcał do wspólnego i solidarnego działania. Później odleciał do Warszawy. Wcześniej prezydent i marszałek spotkali się z władzami samorządowymi w Bogatyni oraz odwiedzili tereny, które najbardziej ucierpiały w ostatniej powodzi, m.in. Markocice.

Także we wtorek Komorowski i Schetyna spotkali się na Śnieżce, najwyższym szczycie Karkonoszy z prezydentem Czech - Vaclavem Klausem. Prezydenci Polski i Czech rozmawiali o relacjach polsko-czeskich oraz współpracy obu państw w ramach Grupy Wyszehradzkiej, Unii Europejskiej oraz NATO. Wzięli też udział w mszy św. w intencji ratowników i przewodników, która co roku odbywa się na Śnieżce w dniu św. Wawrzyńca - patrona przewodników oraz ratowników sudeckich.