Wszystko wydarzyło się w siedzibie partii. Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro wypili bruderszaft i przeszli na ty.
To właśnie nazwisko Ziobry wymienia się wśród kandydatów na następcę Kaczyńskiego na czele Prawa i Sprawiedliwości. Jednak były minister sprawiedliwości zaliczył kilka poważnych spięć z prezesem. Gdy Ziobro skrytykował sposób przeprowadzenia kampanii przed wyborami do europarlamentu, Jarosław Kaczyński zalecił mu, by jako świeżo upieczony europoseł zajął się nauką języków obcych.
Niedawno Ziobro skrytykował łagodną kampanię prezydencką szefa PiS. Tym razem jednak Jarosław Kaczyński z o opiniami się zgodził.