Katarzyna Piekarska z SLD w "Sygnałach Dnia" Polskiego Radia ostro skomentowała słowa Jarosława Kaczyńskiego, które padły we wczorajszym wywiadzie dla Onet.pl.
"Jarosław Kaczyński jest jak taka substancja chemiczna, która zatruwa zdrowe środowisko naturalne. Im szybciej wyborcy pomogą go usunąć, tym lepiej" - powiedziała Piekarska. "Co mnie cieszy, poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości spada, ponieważ myślę, że wszyscy jesteśmy już zmęczeni polityką złych emocji - dodała.
Prezes PiS powiedział, że "gdyby nie Komorowski, to żyłaby dzisiaj Grażyna Gęsicka (...), Ola Natali-Świat i Stanisław Zając. Prawdopodobnie jeszcze dwie osoby chciały jechać pociągiem, czyli razem pięć osób, a trzy na pewno mogłyby dzisiaj żyć, gdyby marszałek Komorowski nie był tak małostkowy". Chodziło mu to, że jako marszałek Sejmu nie przesunął posiedzenia Sejmu, i przez to część parlamentarzystów do Katynia nie pojechała pociągiem, tylko poleciała Tu-154, który się rozbił pod Smoleńskiem.