O złożeniu dymisji napisał w piątek portal "Gazeta.pl". Nie komentuję tych informacji - powiedziała PAP rzeczniczka resortu Joanna Dębek.
Według portalu Gazeta.pl Czaja nie odbiera w piątek telefonów, a poniedziałek ma być jego ostatnim dniem w rządzie.
Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości w rozmowie z "Gazetą" nie potwierdził, ale też nie zaprzeczył tej informacji. Pracujemy z panem ministrem Czają. W poniedziałek umówiliśmy się na spotkanie w sprawie egzaminów prawniczych. Proszę o telefon we wtorek - powiedział "Gazecie".
Według "GW, o odejściu Czai mówiło się od dawna. Między nim a Kwiatkowskim nie było przysłowiowej chemii. - Pomysły wiceministra na reformy rozwadniano, albo w ogóle z nich rezygnowano zastępując je zwykłym PR-em. Czaja był "ojcem" nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych.(PAP)