Po posiedzeniu Zarządu i Rady Regionu Małopolskiej Platformy Obywatelskiej oficjalnie podano dziennikarzom w niedzielę zatwierdzone listy. Korekty może jeszcze dokonać Zarząd Krajowy. Część miejsc na listach do Sejmu i Senatu zostawiono do dyspozycji władz krajowych partii i możliwych współpracowników.
"Reprezentujemy jedną drużynę, jedno marzenie, jeden przekaz" - powiedział Ireneusz Raś. Podkreślił niezwykłą zgodność przy zatwierdzaniu list. "W małopolskiej Platformie zawsze trwały niepokoje; dziś doszliśmy do porozumienia i to jest wielka satysfakcja" - powiedział i powołał się na głosowanie Rady Regionu: 52 głosów za, 6 wstrzymujących się i 1 sprzeciw.
Na krakowskiej liście zabrakło wojewody Stanisława Kracika, który w kwietniu wstąpił do PO. Ma on zająć się sprawami prezydencji polskiej w UE. Bogdan Klich wystartuje w wyborach do Senatu w okręgu nr 33 w Krakowie. Na listach nie znalazł się poseł Łukasz Gibała - małopolska PO nie udzieliła mu rekomendacji. W dwóch okręgach PO chce wystartować do Senatu wspólnie z PSL.
Na dalszych miejscach okręgu nr 13 - krakowskiego znalazł się poseł Jerzy Fedorowicz (miejsce 4), za nim krakowska radna Małgorzata Jantos (5); potem poseł Jacek Krupa (6); poseł Andrzej Ryszka (7) i były prezydent Krakowa Józef Lassota (8).
Kolejne miejsca to m.in. Jagna Marczułajtis-Walczak (10), były wicewojewoda krakowski Jerzy Meysztowicz (13); była dyrektor Fortis Banku Dorota Pietrow (21). W Krakowie będzie do zdobycia 14 mandatów, na liście kandydatów znalazło się 28 nazwisk.
W okręgu nr 12 (pow. chrzanowski i in.) listę otwiera poseł Paweł Graś, za nim znajduje się poseł Janusz Chwierut i radna Myślenic Lucyna Gowin - "w bardzo dalekim stopniu spokrewniona z Jarosławem Gowinem" - jak podano na konferencji prasowej. Czwarte miejsce zajmuje poseł Tadeusz Arkit; piąte lekarz weterynarii z Kęt Dorota Niedziela; szóste - szef PO w powiecie wadowickim Stanisław Kotarba. W okręgu można uzyskać 8 mandatów; lista liczy 16 kandydatów.
W okręgu nowosądeckim (nr 14) na pierwszym miejscu znalazł się poseł Andrzej Gut-Mostowy; za nim poseł Andrzej Czerwiński, a następnie działaczka charytatywna Halina Wąsowska-Schirmer z Gorlic. Z czwartego miejsca wystartuje poseł Tadeusz Patalita; z piątego małopolska radna Barbara Dziwisz (bratanica kardynała). Na szóstym miejscu znalazł się b. wicemarszałek Województwa Małopolskiego Leszek Zegzda. Na liście w tym okręgu, podobnie jak i na innych, jest dużo samorządowców, m.in. wicestarosta nowotarski Maciej Jachymiak (7); burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń (10); wiceburmistrz Zakopanego Mariusz Koperski (11) oraz prezes Polskiego Stowarzyszenia Flisaków na rzece Dunajec Jan Sienkiewicz (17). W 10-mandatowym okręgu wystawiono 20 kandydatów.
W okręgu tarnowskim (nr 15) liderem listy jest poseł Aleksander Grad. Drugie miejsce przypadło posłance Urszuli Augustyn, a trzecie - posłowi Janowi Musiołowi. Kolejne miejsca zajmują głównie samorządowcy; na siódmym znalazł się były żużlowiec Robert Wardzała. W okręgu tym o 9 mandatów ubiegać się będzie 18 kandydatów PO.
Do Senatu w krakowskich okręgach wystartują: senator Janusz Sepioł (okręg 32) i Bogdan Klich (okręg 33). W okręgu 30 - chrzanowskim - do walki o mandat stanie senator Stanisław Bisztyga; w okręgu 31 (krakowsko-olkuski) - małopolski radny Kazimierz Czekaj. W okręgu tarnowskim (35) do Senatu wystartuje wicemarszałek Małopolski Roman Ciepiela, a w nowosądeckim (36) prof. Stanisław Hodorowicz.
W dwóch okręgach (34 - Bochnia-Wieliczka i 37 - Gorlice-Nowy Sącz) zarezerwowano miejsca do Senatu dla PSL. "Od wielu miesięcy toczę rozmowy z Andrzejem Kosiniakiem-Kamyszem (szef PSL w Małopolsce - PAP) na temat współpracy przy starcie do Senatu. Podobne rozmowy toczy premier z wicepremierem. Te dwa wakaty to jest sygnał, że chcemy tej współpracy" - powiedział Ireneusz Raś.
Podobnie zarezerwowane są miejsca nr 12 na listach do Sejmu. "Zarząd Krajowy chce pewnym środowiskom w całej Polsce oddać 12. miejsca na listach. Sądzę, że będzie to zwrócenie się do młodych" - wyjaśnił Raś.
Pytany o powody nieudzielenia rekomendacji posłowi Łukaszowi Gibale, Raś stwierdził, że pozostawia je do oceny zarządu krajowego partii. "To była kolegialna, trudna decyzja, ale budowaliśmy listy, by pokazać jedną drużynę. Przeanalizowaliśmy kilka obszarów działalności politycznej różnych osób i tak nam wyszło" - powiedział.
O braku sporów przy zatwierdzaniu list mówił także dziennikarzom Gowin: "Nie było sporów. Jedyna kontrowersja to nie udzielenie rekomendacji posłowi Gibale. Pan poseł ma możliwość odwołania się do zarządu krajowego". Dodał, że on sam może "równie dobrze startować z każdego z tych 28 miejsc". "Zobaczymy jak wyborcy ocenią moją pracę w Sejmie" - dodał Gowin.