"Przystałem na propozycję zarekomendowaną przez trójkę polityków: Waldemara Pawlaka, Julię Piterę i Aleksandra Grada, aby to skończyło się w tym przypadku naganą. Minister Bury sam zaproponował przekazanie swego miesięcznego wynagrodzenia na jeden z celów charytatywnych" - powiedział premier.

Reklama

"Przyjąłem do wiadomości zapowiedź ministra Grada, że jeżeli jakiejś procedurze minister Bury miałby uchybić w przyszłości, będzie to automatycznie oznaczało pożegnanie z robotą" - dodał premier.