Prezydencki projekt przewiduje zmiany w trzech ustawach o stanach nadzwyczajnych: o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom RP, o stanie wyjątkowym oraz o stanie klęski żywiołowej.
Jak napisano w uzasadnieniu, celem projektu jest uwzględnienie zagrożeń wynikających z działań i zdarzeń w cyberprzestrzeni jako okoliczności uzasadniających wprowadzenie jednego z trzech stanów nadzwyczajnych. Podkreślono też, że państwo powinno być przygotowane na odparcie ataków hakerów, jak i na zwalczanie ich skutków.
Zdaniem autorów projektu, który powstał w BBN, obecnie obowiązujące przepisy dot. stanów nadzwyczajnych opisują przesłanki ich wprowadzenia w sposób bardzo ogólnikowy. "Biorąc pod uwagę ogromne zagrożenia związane z informatyzacją administracji publicznej i gospodarki narodowej, istnieje potrzeba jednoznacznego wskazania, że jedną z przyczyn wprowadzenia stanu nadzwyczajnego (o charakterze szczególnym) mogą być działania i zdarzenia w cyberprzestrzeni" - napisano w uzasadnieniu projektu.
W każdej ze zmienianych ustaw cyberprzestrzeń ma zostać zdefiniowana jako przestrzeń przetwarzania i wymiany informacji, tworzona przez systemy teleinformatyczne wraz z powiązaniami między nimi oraz relacjami z użytkownikami.
W ustawie o stanie wojennym ma zostać zdefiniowane pojęcie zewnętrznego zagrożenia państwa. Ma ono oznaczać celowe działanie, w tym o charakterze terrorystycznym, godzące w niepodległość, niepodzielność terytorium lub ważny interes gospodarczy RP, a także zmierzające do uniemożliwienia wykonywania lub zakłócenia przez organy państwowe ich funkcji. Takie działanie musiałoby być podejmowane przez podmioty z zewnątrz kraju nie tylko na lądzie, wodzie oraz w przestrzeni powietrznej lub kosmicznej, lecz także w cyberprzestrzeni.
Działania w cyberprzestrzeni mają stać się także przesłanką wprowadzenia stanu wyjątkowego. Taka możliwość - zgodnie z projektem - zachodziłaby, gdyby stwarzały zagrożenie dla konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego.
Z kolei zmiana w ustawie o stanie klęski żywiołowej ma polegać na dopisaniu do niej, że katastrofa naturalna lub awaria techniczna, będące przyczyną ogłoszenia tego stanu nadzwyczajnego, może zostać wywołana nie tylko przez działania terrorystyczne, ale również przez zdarzenia w cyberprzestrzeni.
Pod koniec maja projekt był jednym z tematów posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent dyskutował o nim także z szefami sejmowych komisji: obrony narodowej, administracji i spraw wewnętrznych oraz ds. służb specjalnych. Komorowski już wcześniej mówił, że ma nadzieję, iż parlament przyjmie te rozwiązania jeszcze w tej kadencji. Do Sejmu został on przesłany w piątek.