"Palikota nie obchodzi, że w 93 rocznicę uwolnienia Warszawy od niemieckiej okupacji na ulicach tejże Warszawy, Niemcy bili Polaków. Palikota obchodzi tylko to, żeby zaatakować Kaczyńskiego. Oto, jak wygląda mentalność Kalego-Palikota: jak Szwaby biją Polaków – dobrze, jak Kaczyński broni Polaków – oj, to źle" - pisze na swym blogu europoseł PiS, Ryszard Czarnecki.
Zdaniem polityka, próba postawienia Jarosława Kaczyńskiego za słowa o zachowaniu Niemców 11 listopada to dowód na lizusostwo szefa Ruchu Palikota. "Palikot widać uznał, że złodziej najgłośniej krzyczy „łapać złodzieja”. Oskarżanie polskiego polityka tylko za to, że broni rodaków przed bestiami z RFN, świadczy o skrajnym lizusostwie ekspolityka PO wobec Niemiec" - pisze
"Ta opinia Palikota to esencja jego stosunku do sąsiadów. To syndrom niewolnika, który oburza się, gdy inni nie chcą znieść razów" - ostro komentuje Czarnecki