Janusz Palikot wyrasta na prawdziwego lidera opozycji. Nie boi się używać mocnych słów i ostro atakuje szefa rządu. "Pan premier powiedział, że nie rozumie spraw dotyczących sutenerstwa i zalegalizowania sutenerstwa. Był to co prawda postulat ze strony PiS, ale ja chętnie to panu premierowi wytłumaczę o co w tym wszystkim chodzi. Pan premier dokładnie to zadeklarował dzisiaj, mówiąc że będzie musiał sypiać z różnymi szefami klubów opozycyjnych, chodzić do łóżka, żeby coś tam utargować z Jarosławem Kaczyńskim, Januszem Palikotem i Leszkiem Millerem" - mówił Janusz Palikot - podaje tvn24.pl. Dodał, że takie zachowania, tylko, że zwykłych obywateli trzeba opodatkować. Wtedy państwo zarobi fortunę.

Reklama

Szef Ruchu Palikota odniósł się więc do dzisiejszych słów premiera, który mówił, że opozycja jest gotowa współpracować z rządem nad niektórymi projektami. Do tego premier, pytany o legalizację sutenerstwa, podczas wystąpienia w Sejmie był mocno zakłopotany. "Nie mam pojęcia na temat tych zdarzeń, ale mogę powiedzieć, że rząd nie planuje żadnych działań w tej kwestii" - stwierdził.