Jarosław Kaczyński przedstawia się jako reprezentant katolickiej części wyborców, ale kłóci się to z realnymi działaniami jego i jak i PiS - mówi Onetowi mecenas Ludwik Skurzak z "Contra in vitro”.
Co oburzyło przedstawicieli stowarzyszenia? Zaproszenie wystosowane przez prezesa PiS do zorganizowania okrągłego stołu, który miałby opracować zadowalający prawicowe ugrupowania projekt ustawy regulującej zasady in vitro.
Zdaniem "Contra in vitro" Jarosław Kaczyński nie powinien w ogóle nawet rozważać wzięcia udziału w pracach nad ustawą bioetyczną, tylko stanowczo sprzeciwić się metodzie in vitro.
"Apelujemy do pana prezesa, by spowodował wobec tego wycofanie z prac parlamentarnych złożonych przez Prawo i Sprawiedliwość projektów regulujących kwestie bioetyczne, które zawierają zapisy niezgodne z nauczaniem Kościoła" - głosi pismo podpisane przez mecenasa Skurzaka.