Dziennikarze piszą, że w przypływie dobrego humoru Kaczyński czasem te donosy Hofmanowi pokazuje, ale potem zarządzane są wewnątrzpartyjne śledztwa.
Według "Wprost" odkąd Hofman dwa lata temu został rzecznikiem partii, to wielu polityków PiS kopie pod nim dołki.
Według ostatnich informacji tygodnika wrogie działania przeciwko Hofmanowi ma prowadzić tzw. zakon PC ( zaliczani są do niego tacy politycy jak m.in. Joachim Brudziński, Marek Suski czy Marek Kuchciński).
Czynione mają być starania, by pozbyć się Hofmana, albo co najmniej zrównoważyć jego pozycję z Adamem Bielanem - spin doktorem, który odszedł do PJN, ale w ostatnim czasie orbituje blisko PiS.
"Wprost" dodaje, że Hofman nie może spijać śmietanki z ostatnich sukcesów PiS, także tych sondażowych. Bo to nie rzecznik PiS jest autorem pomysłu, by kandydatem na premiera został prof. Piotr Gliński. To także nie on, a Andrzej Jaworski był głównym organizatorem marszu "Obudź się Polsko".
Dziennikarze tygodnika zapytali Hofmana, czy czuje się ojcem sondażowego sukcesu PiS.
Ojcem jest prezes, ale ja jestem najwyżej członkiem rodziny - odpowiedział rzecznik partii.