Sprawa wraku psuje krew w stosunkach polsko-rosyjskich - twierdzi Sikorski
Reklama
Tak jest, że irracjonalizm z jednej strony napędza irracjonalizm z drugiej strony - mówił minister spraw zagranicznych. Sikorski zdradził, że o obawach dotyczących wraku Tu-154M mówił wysokiej rangi dyplomata rosyjski. - Ta sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana - uważa szef polskiej dyplomacji
Nasza prokuratura już ogłosiła, że wszystkie czynności związane z wrakiem zakończyła i może zamknąć śledztwo bez wraku. Teraz to dla nas bardziej pamiątka niż dowód w sprawie - wyjaśnił szef dyplomacji w TVP Info.
Komentarze (138)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeOCZYWIŚCIE W POLSCE WTÓRUJĄ ROSJANOM KOŁA RZĄDOWE I ICH PARLAMENTARNE ZAPLECZE Z TABUNEM MEDIALNYCH OPLUWACZY.
Dziękujemy za głosowanie!
Czy Rosjanie oddadzą nam wrak?
Tak
23%
Nie
77%
Liczba ankietowanych: 457.
To fakt: 2013-03-20 14:17
"W kierowanym przez Radosława S. resorcie pracuje 131 byłych tajnych współpracowników służb PRL, a siedmiu kieruje polskimi placówkami dyplomatycznymi!!
Taką szokującą informację podała w sierpniu 2012 r. wiceszefowa MSZ Grażyna Bernatowicz. A co na to szef resortu? Uznał, że... nie ma problemu, jeśli przyznali się do współpracy! "Bo zgodnie z ustawą złożenie prawdziwego oświadczenia lustracyjnego nie jest podstawą do rozwiązania stosunku pracy"! – zaćwierkał zdRadek na Twitterze i asekurancko dodał: "Oczywiście, jeśli sąd lustracyjny wykaże kłamstwo, wylatują. Ale jeśli się przyznają, nie ma podstaw".
Okazuje się, że 23 lata z okładem po ustrojowej transformacji, temu który jawnie szydzi z polskich patriotów konsekwentnie i odważnie dążących do ujawnienia prawdy o smoleńskiej kaźni (Katyniu II), zupełnie nie przeszkadza fakt, że jego resort nadal jest "przechowalnią" dla wielu byłych agentów PRL-owskich służb.
OBUDZ SIE POLSKO zdrada to domena ludzi slabych i chorych na umysle