Zakończenie współpracy ogłosił na konferencji prasowej poseł PiS Krzysztof Tchórzewski. Jak powiedział to PO postawiła się poza koalicją, nie udzielając w głosowaniu absolutorium z wykonania budżetu prezydentowi Siedlec Wojciechowi Kudelskiemu. Jak ocenił, jest to podstawowy obowiązek koalicjanta. - Jeżeli się mówi w imieniu klubu na sesji, że udzielamy absolutorium skarbnikowi, ale prezydentowi nie, to jest to wypowiedzenie koalicji - powiedział poseł Tchórzewski.
Szef siedleckiej PO poseł Jacek Kozaczyński uważa z kolei, że to PiS wyrzucił Platformę z koalicji. - Poseł Tchórzewski prawdopodobnie dostał rozkazy w Sosnowcu. Przyjechał i je po prostu wykonuje, i szuka kozła ofiarnego - powiedział parlamentarzysta. Dodał, że ze strony PO słowa o zakończeniu współpracy nie padły.
Koalicja Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej funkcjonowała w Siedlcach od 2006 roku i była jednym z najsłynniejszych przypadków współpracy obu ugrupowań w kraju. Jej znaczenie podkreślali czołowi politycy związani zarówno z PiS, jak i PO.
W kampanii prezydenckiej w 2010 roku mówił o tym prezes PiS Jarosław Kaczyński, a kilkanaście dni temu współpracę obu ugrupowań chwalił podczas wizyty w Siedlcach prezydent Bronisław Komorowski.
Mimo rozpadu koalicji prezydent Wojciech Kudelski zachowa większość w Radzie Miasta. W koalicji z PiS-em jest także lokalne Siedleckie Towarzystwo Samorządowe. Oba ugrupowania posiadają w sumie 14 głosów w 23-osobowej Radzie Miasta.