Jarosław Gowin będzie musiał zapłacić tysiąc złotych kary za to, że zagłosował przeciw budżetowym planom rządu, z kolei Jacek Żalek został zawieszony na trzy miesiące w prawach członka klubu.

Reklama

Poseł Żalek będzie mógł powrócić do pracy w klubie, jeśli udowodni, że będzie wspierał PO - komentował decyzję szef klubu PO, Rafał Grupiński.

W odpowiedzi Jarosław Gowin zdecydował się zawiesić swoje członkostwo w klupie PO - jak mówił - w geście solidarności z Żalkiem.

Oświadczył także, że uważa za niezrozumiałe i niesprawiedliwe, iż za złamanie dyscypliny on sam został ukarany karą finansową, a Żalek karą surowszą, bo zawieszeniem.

Tymczasem rzeczniczka dyscypliny w PO, Iwona Śledzińska-Katarasińska, stwierdziła, że ruch Gowina jest niezgodny z regulaminem. A podobnego zdania jest także Paweł Graś, który na Twitterze napisał wprost: Gowin nie może sam zawiesić członkostwa w klubie PO.

Takie kary może nałożyć tylko klub, jak w przypadku posła Żalka - podkreśla posłanka.