W tym momencie nie powinniśmy mu robić tej przyjemności, ale prędzej czy później to się tak skończy. Chyba, że sam odejdzie wcześniej - powiedział Stefan Niesiołowski w rozmowie z Moniką Olejnik.
Według Niesiołowskiego nie dojdzie do wcześniejszych wyborów. - Mamy większość na tyle stabilną, że nie ma żadnego powodu żeby rozpisywać wybory – mówił.
Jeżeli rząd będzie mniejszościowy, to oczywiście musi się to skończyć wyborami. Nie ma innej możliwości w demokracji. Ale na razie nie widzę takiej możliwości – odpowiedział "Gość Radia ZET".