Polityk podkreśla, że ani Gowin ani Godson czy Żalek nie byli w ostatnim czasie przewidywalnymi posłami. Poza tym - jak mówi Bury - posłowie są "wędrujący" więc za chwilę może okazać się, że kilka osób dołączy do koalicji.

Reklama

Polityk ludowców przypomina, że rządowe projekty wspiera także opozycja, co widać było przy głosowaniu nad reformą emerytalną. Wówczas nie znalazła ona poparcia ludowców, ale za to rząd miał wsparcie Ruchu Palikota.

Koalicja ma w tej chwili 232 głosy. Wczoraj na miejsce śp. Konstantego Miodowicza zaprzysiężona została nowa posłanka, także sytuacja po odejściu Jarosława Gowina się wyrównała.

Wcześniej Platformę opuścił także John Godson.