Prawie 2/3 Polaków oceniło jako "wystarczające" lub "raczej wystarczające" działania polskiego rządu w sprawie Ukrainy. To wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego dla Informacyjnej Agencji Radiowej przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini.

Reklama

Prezes PiS Jarosław Kaczyński do działań rządu ma stosunek zdecydowanie krytyczny, a do sondaży - spory dystans. Jego zdaniem, obywatele odbierają rzeczywistość za pośrednictwem mediów i mogą się polityką interesować lub nie, a obowiązkiem polityków jest wiedzieć trochę więcej: obserwować i porównywać.

Według prezesa PiS w sprawie Ukrainy i rządu trzeba zadać sobie pytanie, czy na przykład brak takiego gestu, jak zrezygnowanie lub choćby zawieszenie roku Polska-Rosja, nie jest drobnym elementem zachęcania Rosji do agresywnej postawy. - Na zasadzie no, wszystko wolno, skoro nawet z takiej rzeczy się nie wycofują, to znaczy, że wszystko wolno - wyjaśnił Jarosław Kaczyński.

W badaniu przeprowadzonym 14 kwietnia 14 procent respondentów uznało aktywność gabinetu Donalda Tuska w sprawie Ukrainy za "raczej niewystarczającą", a prawie 9 procent za "zdecydowanie niewystarczającą". "Nie wiem" odpowiedziało 12,5 procent.

Badanie przeprowadzono metodą telefoniczną na losowo-kwotowej próbie 1100 osób, stanowiącej reprezentację cech demograficznych ogółu dorosłych mieszkańców Polski.