Z lotniska im. Chopina amerykański prezydent udał się do Brukseli na szczyt państw G7.
W środę wieczorem (o godz. 20.00) weźmie udział w rozpoczynającym się dwudniowym spotkaniu najbardziej uprzemysłowionych państw świata. Początkowo szczyt miał się odbyć w Soczi z udziałem także prezydenta Władimira Putina, ale po marcowej aneksji Krymu przez Rosję zdecydowano o zorganizowaniu G7 w Brukseli.