Klub PO nie miał zastrzeżeń do stanowiska premiera. Szef klubu Rafał Grupiński relacjonował w radiowej Trójce przebieg wczorajszego posiedzenia z udziałem szefa rządu. Poseł Grupiński mówił, że Donald Tusk nie usprawiedliwiał wczoraj bohaterów afery podsłuchowej. Zapowiedział też, że zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje, ale dopiero po wyjaśnieniu kto zlecił nagrywanie polityków.

Reklama

To stanowisko zostało przyjęte bez zastrzeżeń. Zdaniem Grupińskiego, ostrożność premiera w tej sprawie nie dziwi, bo termin publikacji nie wygląda na przypadkowy. Poseł wskazał, że zbiegł on się z negocjacjami o stanowiska w Unii Europejskiej.

Rafał Grupiński mówił, że tuż przed spotkaniem z klubem osobiście spotkał się z premierem. Szef klubu PO poruszył kwestię odpowiedzialności ministra spraw wewnętrznych za niedostateczną ochronę kontrwywiadowczą. Donald Tusk już na posiedzeniu odniósł się do tej sprawy i wytłumaczył ją - mówił gość Trójki.

ZOBACZ TAKŻE: Cała rozmowa Grasia z prezesem Orlenu. WIDEO>>>