Dodał, że swoje obawy dotyczące ewentualnego braku zgodności z konstytucją dokumentu wysłał do marszałka Senatu. Nie sprecyzował jednak o jaką wątpliwość chodzi.
Wyjaśnia ją natomiast wiceszef klubu senatorów PO Łukasz Abgarowicz. - Dotyczy ona możliwości pobierania komórek rozrodczych od osób nieświadomych, ciężko chorych - mówi.
Przyznaje, że to mogłoby być niekonstytucyjne. Zaznaczył, że takie praktyki u nas się nie zdarzają. Dodał też, że na zgłaszanie poprawek sugerowanych przez prezydenta jest już za późno.
W ocenie senatora Abgarowicza, prezydent Bronisław Komorowski nie będzie zwlekał z decyzją odnośnie ustawy regulującej zapłodnienie metodą in vitro. - Jestem przekonany, że prezydent ustawę podpisze i skieruje zapytanie do Trybunału Konstytucyjnego - powiedział.
Ustawa przewiduje stosowanie metody zapłodnienia pozaustrojowego dla małżeństw i par, które od co najmniej roku bezskutecznie leczyły się z powodu bezpłodności.