Nie wierzę, że przeciek o tym wydarzeniu i zdjęcia pojawiły się przypadkiem. Kaczyński pokazał, że nawet prezydenta Polski prezes kontroluje i ma na posyłki - mówił w Radiu ZET Roman Giertych. Jego zdaniem, na tym wydarzeniu zyskał "zakon PC ze swoim przywódcą". Adwokat twierdzi też, że ta prowokacja mogła zdenerwować prezydenta. Kontekst tej wizyty był taki, że to prezydent składa "homalium" prezesowi PiS, a takiego "homalium" Prezydent RP nie powinien składać nikomu - stwierdził.

Reklama

Giertych uznał też, że dziwnym jest, że prezes PiS spotkał się z głową państwa w nocy, ukradkiem i po ciemku, podczas gdy do tej pory nie znalazł czasu dla premier Ewy Kopacz. Oczywiście szef partii opozycyjnej powinien się spotykać z prezydentem. Ale nie w tej formule! I odebrano by to zupełnie inaczej, gdyby Duda ze wszystkimi się normalnie spotykał - przyznał.