Wicemarszałek Senatu Maria Koc z Prawa i Sprawiedliwości jest przekonana, że wsparcie w wysokości 500 złotych na dziecko pomoże zmienić tę sytuację. W jej przekonaniu środki te nie zostaną zmarnowane, lecz przeznaczone na potrzeby dzieci. Zapewniła, że odpowiednie instytucje pomocy społecznej będą monitorowały sytuację, a w przypadku stwierdzenia niewłaściwego gospodarowania świadczeniem, będą interweniowały.

Reklama

Maria Koc skrytykowała opozycję, która sceptycznie odnosi się do rządowego programu wspierania rodzin. Przypomniała, że Platforma Obywatelska miała osiem lat na przedstawienie podobnego programu obywatelom. - Skoro tego nie zrobiła powinna uderzyć się w piersi, pochylić się nad tym programem i pomóc go zrealizować, bo Polacy naprawdę na niego czekają - powiedziała wicemarszałek Senatu.

Premier Beata Szydło złożyła u marszałka Sejmu projekt ustawy dotyczącej programu "Rodzina 500+". Zakłada on wprowadzenie świadczenia na drugie i kolejne dziecko w wysokości 500 złotych miesięcznie. Mniej zamożnym rodzinom świadczenie będzie przyznawane już na pierwsze. W tym przypadku dochód na członka rodziny nie może przekroczyć 800 złotych lub w przypadku dzieci niepełnosprawnych 1200. Przy pierwszym dziecku konieczne będzie zaświadczenie o dochodach, przy kolejnych - już nie.

Ze świadczenia ma skorzystać 2,7 miliona rodzin. W 2016 roku na ten cel będzie przeznaczone ponad 17 miliardów złotych. Pieniądze mają być wypłacane od 1 kwietnia.