Tusk jako kandydat na prezydenta 2020 to ciekawy projekt, ale musiałby być kandydatem na prezydent całej opozycji dobrze ze sobą współpracującej - mówił w "Jeden na jeden" na antenie TVN24 lider PO, Grzegorz Schetyna. Polityk zdradzał też, jak będzie wyglądała nowa odsłona PO. Chce bowiem całkowicie przebudować zarząd partii i postawić na nowe twarze.
Chcę ustąpienia Grabarczyka, chcę doprowadzić do wariantów, które przebudują zarząd, pokażą nowe twarze. Zależy mi, żeby Borys Budka był w zarządzie PO, to pokazanie, że mamy nowy początek, Trzaskowski też i Raś, chcę to wszystko ustalić w porozumieniu i zgodzie - wyjaśnił.
Schetyna zaatakował też PiS. Jego zdaniem, Jarosław Kaczyński zbudował taki super urząd naczelnika państwa. Kaczyński jest nadpremierem, widać, że wszystko jest w jego rękach, ale jeżeli ktoś chce rządzić i mieć wpływ na decyzje, to powinien wziąć za to odpowiedzialność - mówił. Nie wierzę, że Kaczyński jest podobny do Józefa Piłsudskiego, chociaż może ma taką wizję obecności i roli w polskiej polityce - dodał. Zauważył też, że w żadnym cywilizowanym kraju nie ma takiej sytuacji, by nad prezydentem i premierem był jeszcze szef partii.