Papieskie przesłanie nie było adresowane bezpośrednio do prezesa Prawa i Sprawiedliwości, a watykańska dyplomacja nie zabiegała o spotkanie z nim - pisze "Wyborcza" i dodaje, iż z jej informacji wynika, że na początku zeszłego tygodnia nuncjusz apostolski arcybiskup Celestino Migliore przedstawił dwustronnicowy list premier Beacie Szydło.
Szefowa rządu w TVN24 została poproszona o odniesienie się do tych informacji. Zapowiedziała, że w pierwszej połowie maja leci do Watykanu na spotkanie z Franciszkiem.
Będę rozmawiać przed Światowymi Dniami Młodzieży z papieżem. Planowana jest moja wizyta w Watykanie. To jest normalna praktyka, to jest potrzebne, żeby przed tak ważnym wydarzeniem spotkać się z papieżem - stwierdziła Beata Szydło. Dopytywana przez dziennikarza TVN24 Bogdana Rymanowskiego o list od papieża, o którym pisze "Gazeta Wyborcza", premier skwitowała to krótko:
Nie widziałam tego listu. To żart primaaprilisowy.