Władze Polski zapowiedziały, że nie poprą wyboru Donalda Tuska na drugą kadencję jako przewodniczącego Rady Europejskiej. Od kilku dni promują własnego kandydata, Jacka Saryusza-Wolskiego.
Spot trwa 80 sekund. Wynika z niego, że jako szef RE "nie zrobił dla Polski nic", a jako premier np. "zlikwidował przemysł stoczniowy". Na tym jednak nie koniec: "popierał donosy na Polskę", "grozi legalnie wybranym władzom" i "podważał legalność budżetu", co miałoby zagrozić programowi 500+.
"Kadencja Tuska jako szefa RE to czas największego kryzysu Europy. Tusk nie dbał o bezpieczeństwo Polaków, poparł narzucenie liczby islamskich imigrantów krajom Europy" - można też usłyszeć w reklamówce.
Pośrednio z kolei zarzuca się Tuskowi w spocie odpowiedzialność za zamachy terrorystyczne, "w których ginęli również Polacy".
Komentarzom nie ma końca.