Mamo, a co to jest gorszy sort - pyta w pierwszych sekundach nowego spotu PO mała dziewczynka. To jesteśmy my - odpowiada kobieta. Ale co to znaczy - domaga się odpowiedzi dziewczynka. Taki jeden pan powiedział, że jesteśmy gorsi niż on - słyszy od swojej matki dziecko. Trzeba mu powiedzieć, że to jest nieprawda -mówi dziecko i razem z kobietą biorą flagę i wychodzą na "Marsz Wolności".
Ten spot to reklama, zachęcająca do uczestnictwa w imprezie, organizowanej przez PO. Rozpocznie się ona 6 maja o godz. 13 na Placu Bankowym, gdzie ustawiona zostanie pierwsza scena, na której wystąpią m.in. prezydenci Łodzi i Poznania Hanna Zdanowska i Jacek Jaśkowiak (oboje z PO), marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik (PSL), były prezes TK, zarazem jeden z twórców reformy samorządowej z 1990 r. Jerzy Stępień, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz i jedna z inicjatorek referendum edukacyjnego Dorota Łoboda.
Planowane są też przemówienia aktorów, którzy zadeklarowali udział w marszu. Wśród nich są m.in. Agnieszka Holland, Marian Opania, Wojciech Pszoniak i Wojciech Kowalewski.
Demonstracja ma ruszyć ok. godz. 13.30 i przejść na Plac Konstytucji. Tam powstanie druga scena, gdzie głos zabiorą przedstawiciele partii i organizacji politycznych, m.in. PO, PSL, Nowoczesnej i KOD. Podczas około 1,5-godzinnego marszu spodziewane są happeningi, nawiązujące do "wpadek" przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.
Wydarzenie zakończy się przed godz. 17 koncertem zespołu Big Cyc, który ma zaprezentować swój nowy repertuar, w tym piosenkę zainspirowaną słynnym już przejęzyczeniem szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, który niewielkie państwo na Morzu Karaibskim San Cristobal y Nieves nazwał "San Escobar".