Sąd ma podjąć decyzję w lipcu. Podczas pierwszej rozprawy sędzia zaapelował, by panie dały przykład innym politykom, zapanowały nad emocjami i spróbowały porozumieć się poza sądową salą. Obie jednak odmawiają wzajemnych przeprosin.
"Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso” - tak ponad rok temu radna PiS z Gdańska Anna Kołakowska napisała na portalu społecznościowym o posłance PO Agnieszce Pomaskiej. Obecnie sprawa toczy się w sądzie, ponieważ panie pozwały się nawzajem.
Reklama
Reklama
Reklama