Decyzja prezydenta na pewno nie była dla niego łatwa. Wina jest jednak po stronie prezesa Kaczyńskiego, bo publicznie nim pomiatał - mówił na antenie TVN 24 były marszałek Sejmu, Radosław Sikorski. On lubi łamać ludzi, ale każdy ma swoją granicę wytrzymałości. Widzimy, że prezydent wreszcie zaczął wypełniać swoją rolę. Te dwie ustawy były ewidentnie niekonstytucyjne - dodał.
Zdaniem byłego szefa MSZ, teraz zaczęła się prawdziwa polityka w PiS oraz okazało się, że nie ma zgody na autorytaryzm i działania niekonstytucyjne w jego własnym obozie. To oznacza, że w obozie PiS potrzebna jest refleksja; że to tsunami bzdur wywołuje odruch także w ich obozie - stwierdził polityk. Dodał też, ze weto prezydenta oznacza, że Zbigniew Ziobro padł ofiarą własnej zachłanności.