Terlecki powiedział w piątek na antenie radiowej Jedynki, że jest zmartwiony przeciągającymi się negocjacjami na temat zmian w sądownictwie.

Reklama

- Jesteśmy tym bardzo zmartwieni. To jest niestety zahamowanie niezwykle ważnej reformy, jednej z najważniejszych, które mieliśmy w swoim programie i którą miał w swoim programie pan prezydent. Jest zaskakujące to, że (prezydent) zahamował te zmiany i blokuje ich przeprowadzenie w tej chwili - podkreślił szef klubu PiS.

Jak ocenił, proces negocjacji ws. zmian w sądownictwie się przeciąga i "wydaje się, że nie ma (to) żadnego sensu".

- My poszliśmy na maksymalnie daleko idące ustępstwa. Zrezygnowaliśmy z wielu naszych elementów projektów, zgodziliśmy się na poprawki pana prezydenta, wprowadziliśmy to wszystko, czego oczekiwał, że tam się znajdzie w ustawie. Teraz nie rozumiemy, dlaczego ten proces hamowania zmian trwa dalej. Mijają miesiące i Polska czeka na reformy, które myśmy obiecali - powiedział Terlecki.