Podczas rozpoczynającego się w czwartek dwudniowego szczytu Rady Europejskiej szefowie państw i rządów UE uroczyście zainaugurują współpracę wojskową PESCO, będą rozmawiać o migracji, a w formacie 27 państw (bez Wielkiej Brytanii) w piątek - o Brexicie oraz reformach strefy euro.
O godz. 14 w czwartek, przed rozpoczęciem szczytu, ma się odbyć konferencja prasowa polskiego premiera.
Wcześniej, rano, odbędą się rozmowy szefów rządów krajów Grupy Wyszehradzkiej (V4) z premierem Włoch Paolo Gentilonim. Kraje V4 mają na tym spotkaniu ogłosić inicjatywę, która ma wspomóc walkę z nielegalną imigracją z Libii.
Wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad Szymański powiedział PAP, że wszyscy powinni przygotować się na to, że Polska, reprezentowana przez nowego premiera, przede wszystkim podtrzyma oczekiwanie, by nasze interesy były jak najlepiej realizowane w UE.
Uwzględnienie polskich interesów może z kolei otworzyć drzwi do "licznych, potrzebnych kompromisów" - zaznaczył. Ale kompromisy nie są możliwe, kiedy polskie interesy, polski punkt widzenia nie jest brany pod uwagę w wystarczającym stopniu. Tutaj mamy przez ostatnie miesiące pewne deficyty, oczekujemy zdecydowanie więcej - mówił wiceminister.
Szymański poinformował też, że na piątek planowane jest spotkanie Morawieckiego z prezydentem Francji, które - jak zaznaczył - nowy szef rządu "odziedziczył" po swojej poprzedniczce Beacie Szydło. Mamy z Francją bardzo wiele spraw wspólnych do omówienia, w bardzo wielu sprawach potrzebny jest intensywniejszy dialog i negocjacje, także w kwestiach unijnych - powiedział wiceszef MSZ.
Przekazał, że planowane na czwartek rozmowy z udziałem premierów V4, Gentiloniego oraz przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera będą dotyczyć współpracy i pomocy państw V4 dla Włoch jako kraju "frontowego", kluczowego w kryzysie migracyjnym.Grupa Wyszehradzka od bardzo długiego czasu bardzo wyraźnie mówi, także przy okazji szczytów, że jest gotowa do coraz większego zaangażowania w hamowanie pierwotnych przyczyn migracji - podkreślił Szymański.
Według źródeł dyplomatycznych państwa V4 zadeklarują podczas spotkania, że wyłożą w sumie 35 mln euro, każde z nich równą część, aby wesprzeć Rzym w działaniach w Libii, mających powstrzymać nielegalną migrację.
W piątek szefowie państw i rządów spotkają się w gronie 27 krajów, bez Wielkiej Brytanii. Unijna "27" ma ocenić, czy postęp w negocjacjach w sprawie Brexitu jest wystarczający, by można było przejść do drugiej fazy rozmów.
W kontekście rozmów o Brexicie wiceszef MSZ powiedział, że w obecnym kształcie wypracowanego w negocjacjach porozumienia w sprawie Brexitu rząd dostrzega realizację wielu polskich oczekiwań - dotyczących ochrony praw polskich obywateli obecnie i w przyszłości. Jak dodał, Polska oczekuje dziś dyskusji o rozliczeniu unijnego budżetu i dostrzega lepsze niż dotychczas rozwiązania związane z zabezpieczeniem interesów finansowych UE.
W pierwszym dniu szczytu ma się też odbyć dyskusja na temat decyzji USA o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. Krok ten został skrytykowany przez UE. Przywódcy mają też dać zielone światło na przedłużenie unijnych sankcji wobec Rosji. O podniesienie tej sprawy na szczycie zwróciły się Włochy, w UE nie ma jednak chęci, by odchodzić od dotychczasowej polityki wobec Moskwy. Również w formacie 27 krajów odbędzie się poszerzony szczyt strefy euro, na którym przywódcy będą dyskutować o reformach obszaru wspólnej waluty.