Tutaj, na Zachodnim Pomorzu nie sposób nie wspomnieć wielkich królów z początku państwowości polskiej, oni wiedzieli, jak Zachodnie Pomorze jest ważne dla nas, dla wszystkich Polaków, taka jedna z najstarszych pieśni z czasów Bolesława Krzywoustego, przytaczana później: +naszym ojcom wystarczało, jeśli grodów dobywali, a nam niestraszne morskie fale i będziemy płynąć dalej - powiedział premier. I my też możemy powiedzieć: nam niestraszne są te wszystkie pomruki z zagranicy, pomruki naszych konkurentów politycznych, tych, którzy albo nie rozumieją zmiany albo chcą doprowadzić do fragmentacji Polski, do rozczłonkowania jak dawne rozbicie dzielnicowe; nie możemy do tego dopuścić"- dodał szef rządu.
Premier przekonywał w swoim przemówieniu, że ugrupowanie rządzące zmienia m.in. system wymiaru sprawiedliwości, gospodarczy oraz społeczny; zapowiedział, że doprowadzi ten proces do końca "wbrew wszystkiemu i wszystkim. Szanowni państwo, musimy też dać z siebie więcej. Nie możemy być takim ugrupowaniem tłustych kotów. Bo oczywiście zwycięstwa, sondaże czasem rozleniwiają, czasami tworzą atmosferę takiego sielskiego spokoju. Ale tak nie jest"- podkreślał szef rządu, zwracając się do uczestników konwencji.
Pamiętajmy o tym, co tak bardzo przeszkodziło naszym poprzednikom, ta zakonnica już przysłowiowa, niepełnosprawna przejechana na pasach. Pamiętajmy o tym, byśmy zachowali naszą pracowitość, umiar, zachowali naszą pokorę - dodał. Jak mówił: na głębszym fundamencie wyższy mur stać może: i wyższy rozum tylko na głębszej pokorze. Pamiętajmy o tych słowach naszego poety - apelował.