Obecnie obywatele polscy biorący udział w wyborach za granicą głosują w wyborach do Senatu na kandydatów na senatora z okręgu warszawskiego. Podobnie jest w przypadku wyborów do Sejmu - głosy za granicą oddawane są na kandydatów na posłów z okręgu warszawskiego.

Reklama

Art. 97 konstytucji przewiduje, że Senat składa się ze 100 senatorów oraz, że wybory do Senatu są powszechne, bezpośrednie i odbywają się w głosowaniu tajnym.

Projekt zmian w konstytucji zakłada, że Senat składa się ze 102 senatorów. Do art. 97 dodaje się ustęp 3, który mówi, że dwóch senatorów jest wybieranych przez obywateli polskich zamieszkałych za granicą oraz zamieszkałe za granicą osoby, których przynależność do Narodu Polskiego lub pochodzenie polskie zostały stwierdzone zgodnie z ustawą i które najpóźniej w dniu głosowania kończą 18 lat.

Według projektu, przepisy art. 97 ust. 1 oraz ust. 3 Konstytucji "mają zastosowanie począwszy od kadencji Senatu następującej po kadencji, w czasie której ustawa weszła w życie".

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zapowiadając w minionym tygodniu złożenie projektu podkreślił, że jest to symbolicznie podziękowanie Polonii za jej wkład w odzyskanie niepodległości. - Za chwilę zostanie złożony projekt zmiany w konstytucji, zmieniającej liczbę senatorów ze 100 do 102. Dwa miejsca dla senatorów dedykowane senatorom wybranym przez Polonię. Jeden dla przyszłego senatora zza wschodniej granicy, drugi dla zachodniej. Tak to planujemy - powiedział.

W uzasadnieniu do projektu podkreślono, że "szczególne zainteresowanie Senatu sprawami Polonii i Polaków za granicą oraz udzielanie pomocy finansowej w tym zakresie stanowi jedną z charakterystycznych cech działalności drugiej izby polskiego parlamentu".

"Naturalne wydaje się zatem, aby przedstawiciele Polonii mogli poprzez zasiadanie w Senacie dbać o interesy wspólnoty polskiej za granicą a jednocześnie działać na rzecz wzrostu roli Polski w świecie" - czytamy.

Reklama

"Projekt zakłada niezmniejszanie liczby mandatów senatorskich rozdzielanych w kraju oraz respektuje dotychczas obowiązującą zasadę, w myśl której wybieranymi do parlamentu mogą być tylko obywatele Rzeczypospolitej Polskiej. Intencją projektu jest także utrzymanie dotychczasowych regulacji dotyczących głosowania za granicą w wyborach parlamentarnych przez obywateli polskich zamieszkałych w kraju" - głosi uzasadnienie.

Zaznaczono w nim, że po wejściu w życie zmian i dokonaniu odpowiednich zmian w Kodeksie wyborczym: utworzona zostanie instytucja senatorów "polonijnych", "którzy w sposób szczególny będą się koncentrowali na sprawach Polonii i Polaków za granicą, oraz niejako reprezentowali Polonię w kraju". "Kandydat na senatora w Warszawie nie będzie musiał jednocześnie walczyć o głosy warszawiaków i Polonii, a wybrany w Warszawie senator nie będzie musiał dzielić swojego czasu na sprawy warszawiaków i Polaków za granicą" - podkreślono.

Pod projektem podpisało się 16 senatorów PiS.

Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Co ciekawe, w 2009 roku PiS postulowało zmniejszenie liczby senatorów do 50 i posłów do 360.