"Gdańszczanie w tych smutnych dniach znów pokazali, co znaczy solidarność i godność. A młodzi następcy Pawła zyskali powszechne uznanie i szacunek. Olu, prowadź nasze miasto. Tak wszyscy odczytujemy wolę Twojego Szefa" napisał w poniedziałek na Twitterze Donald Tusk.

Reklama

W ten sposób zasugerował również, kogo widziałby w fotelu prezydenta Gdańska.

Także szef klubu PO-KO Sławomir Neumann pytany w poniedziałek, czy PO wystawi w Gdańsku swojego kandydata na prezydenta powiedział: "testamentem Pawła Adamowicza jest to, aby w przedterminowych wyborach w Gdańsku był jeden kandydat", a Aleksandra Dulkiewicz "wydaje się oczywistym następcą tego, co Paweł zostawił w Gdańsku i tej myśli, z którą w Gdańsku rządził".

Z identycznymi deklaracjami wystąpili dziś przewodniczący innych opozycyjnych ugrupowań.

- PSL nie wystawi kandydata w wyborach na prezydenta Gdańska. Poprzemy pełniącą obowiązki prezydenta miasta Aleksandrę Dulkiewicz, jeśli zdecyduje się ona na kandydowanie w wyborach - poinformował lider Stronnictwa Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer zapowiedziała, że jej ugrupowanie nie wystawi kandydata.

Wcześniej w podobnym tonie wypowiedział się Lech Wałęsa komentując, że zamierza odradzać swojemu synowi start w wyścigu o fotel prezydenta Gdańska (Jarosław Wałęsa zajął trzecie miejsce w jesiennych wyborach w 2018 r.).

Reklama

- Będę robił wszystko, aby nie stawał (w szranki wyborcze). I to z różnych powodów. Ale oczekuję, że ktoś niezaangażowany i w tych dyskusjach i w tym wszystkim, że kogoś takiego wyszukamy - powiedział dziennikarzom po wpisaniu się do księgi kondolencyjnej, wyłożonej w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku ku czci zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Wiadomo też, że swojego kandydata nie wystawi PiS. - Wybory prezydenta Gdańska niespełna trzy miesiące temu dały jednoznaczne zwycięstwo śp. Pawłowi Adamowiczowi. W związku z tym Prawo i Sprawiedliwość podjęło decyzję, aby nie wystawiać własnego kandydata w nadchodzących wyborach uzupełniających - poinformował prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Wybory na prezydenta Gdańska odbędą się najprawdopodobniej 3 marca - poinformował w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk. "Dzisiaj, jak wpłyną dokumenty do KPRM, opracowywane przez MSWiA, pan premier wyda rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów, wyznaczając wybory. Najprawdopodobniej będzie to 3 marca br." - oświadczył Dworczyk.