Roman Giertych oczywiście nie rezygnuje z walki o fotel w poselskich ławach. Ale jeśli Jurek zgodzi się kandydować z Warszawy, sam może wystartować w Lublinie.

Reklama

Partie dziś wstępnie podzieliły się miejscami na listach LPR do Sejmu. UPR i Prawica RP wystartują pod szyldem Ligi, bo próg wyborczy dla komitetu jednej partii wynosi 5 proc., zaś dla koalicji wyborczej - aż 8 proc. Liga zapłaci też za kampanię.

Większość pierwszych miejsc w 42 okręgach wyborczych przypadła LPR, 14 otrzymała Prawica RP, zaś 10-11 UPR.

LPR stara się, by twarzą kampanii był Marek Jurek. "Taka propozycja ze strony Romana Giertych rzeczywiście padła. Marszałek jeszcze się zastanawia" - przyznaje Szymon Ruman, rzecznik Prawicy RP. Jurek waha się jeszcze nad innym rozwiązaniem - jego ludzie pójdą z list Ligi do Sejmu, a on sam wystartuje do Senatu.

Także pod Warszawą twarzą LPR będzie kandydat Prawicy RP. Numerem jeden w tym okręgu ma być Artur Zawisza.

Lider UPR Janusz Korwin-Mikke ma startować z pierwszego miejsca na listach LPR w Gdańsku. Jego ugrupowanie otrzyma też jedynki w innych dużych miastach - m.in. w Krakowie i w Poznaniu.