Jak mówił Struzik na konferencji prasowej w Płocku, dyskusja wewnątrz PSL o przystąpieniu partii do Koalicji Europejskiej "była trudna". - Niejedną godzinę zastanawialiśmy się jaki wariant jest lepszy. I oczywiście kierowaliśmy się nie tylko interesem PSL, chociaż musimy go bronić, bo to jest nasza partia od 123 lat, ale też interesem Polski. W naszej ocenie, dla naszego kraju nie ma innej alternatywy niż odsunięcie tych szkodników od władzy w najbliższych, jesiennych wyborach - podkreślił.

Reklama

- Wybory do europarlamentu są pewnym testem i pewnym sposobem, czy my potrafimy się dogadać na opozycji – powiedział Struzik. - Bardzo uczciwie mówię - to jest test. Wewnątrz Rady Naczelnej powiedzieliśmy sobie, że pierwszy krok jest 26 maja. Zobaczymy, jaki to będzie miało efekt globalny, jaki będzie miało efekt dla Stronnictwa. I wtedy podejmiemy decyzję, co będzie jesienią – oświadczył Struzik, pytany czy PSL wystartuje w wyborach do Sejmu i Senatu samodzielnie.

Na pytanie o ostatnie sondaże, w tym zestaw prognoz, jakie ostatnio opublikował Parlament Europejski, z którego wynika m.in., że poparcie dla Europejskiej Partii Ludowej, do której należy PSL spada, a w Polsce maleje też poparcie dla Koalicji Europejskiej, Struzik odparł: Uważamy, że te badania są rozchwiane w tej chwili i tak naprawdę toczy się gra o "rząd dusz". Naszym zdaniem, jeśli nastąpi przełamanie, to będzie miało trwały charakter. Trzeba natomiast powiedzieć, że obecny rząd dość cynicznie steruje takimi emocjami ludzkimi.

- W wymiarze globalnym to jest eksperyment. Ale liczymy na to, że wygramy z PiS te wybory – podkreślił Struzik. Na pytanie, czy PSL przetrwa taki eksperyment, odpowiedział: PSL przetrwał 123 lata i zamierzamy przetrwać 123 następnych lat.

Poinformował też, że 11 maja odbędzie się w Płocku regionalna konwencja Koalicji Europejskiej.

Struzik zarzucił rządowi i PiS "rozdawanie pieniędzy" i "kupowanie głosów". - Jestem głęboko za tym, żeby pomagać naszym emerytom, no ale dawanie w maju, tuż przed wyborami, tzw. trzynastej emerytury, to co to jest? Przecież to jest kupowanie głosów – ocenił. Według niego, rząd traktuje budżet państwa "jak bank z pieniędzmi, za które kupuje się głosy".

Konferencja prasowa w Płocku, w której oprócz Struzika, uczestniczył w piątek także europoseł PSL Jarosław Kalinowski, poświęcona była 15-letniej obecności Mazowsza w Unii Europejskiej. - Mogę śmiało powiedzieć, że jest to chyba najlepszy w historii czas dla naszego kraju i również dla Mazowsza - ocenił Struzik. Jak dodał, z 20 lat historii tego województwa, 15 lat członkostwa w Unii Europejskiej "to jest absolutna zmiana, wręcz cywilizacyjna".

Reklama