Morawiecki podkreślił, że Polska jest przygotowana "w najlepszy możliwy sposób" na przypadek koronawirusa w Polsce. Każda skuteczna i mądra strategia musi być poprzedzona dialogiem, najlepszymi praktykami, które są wdrażane do systemu - mówił Morawiecki.
Ta debata jest najlepszym dowodem na to, jak bardzo poważnie traktujemy ten problem - dodał szef rządu, dziękując prezydentowi Andrzejowi Dudzie za wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu.
Morawiecki zaznaczył, że rząd inicjuje też szereg działań na forum UE, w tym spotkanie Rady UE, o które wnioskował szef MZ Łukasz Szumowski. Poinformował, że w tej sprawie rozmawiał m.in. z szefem RE Charlesem Michelem oraz premierami: Czech - Andrejem Babiszem i Węgier - Wiktorem Orbanem.
W Czechach są trzy pierwsze przypadki zarejestrowane koronawirusa, więc jest wysoce prawdopodobne, a niemal pewne, że i taki przypadek się u nas pojawi - mówił szef rządu.
Nasze solidarne podejście do tego - spokojne, stonowane, ponadpartyjne i w dialogu jest niezwykle ważne do tego, żeby w odpowiedni sposób przygotować społeczeństwo na pojawienie się tej epidemii - dodał Morawiecki.
Szef rządu podkreślił, że z polskiej inicjatywy nastąpiło przesunięcie 250 mln euro w unijnym budżecie na walkę z przyczynami i skutkami rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa.
Jak zauważył Morawiecki, w szczególności krajom południa Europy zależy na harmonijnej współpracy z północną Europą, gdzie przypadków zachorowań jest mniej. Dlatego razem z partnerami Europy musimy zrobić wszystko, żeby uspokoić lęki, pomóc opanować sytuację naszym sąsiadom południowym w szczególności i żeby odbyło się to ponad granicami, ponad partyjnymi podziałami, a więc w dialogu i ponad bieżącymi różnicami zdań - oświadczył.
Premier zaapelował o zachowanie rozwagi i powagi ws. koronawirusa i niewykorzystywanie tej kwestii do rozgrywek partyjnych.
"Musimy być przygotowani"
Eksperci mówią, że nie ma możliwości ograniczenia rozprzestrzeniania się tego typu wirusa o takiej zakaźności i musimy być przygotowani, na ile to możliwe – wskazał Łukasz Szumowski, szef MZ.
Minister mówił, że nowy koronawirus będzie pierwszą epidemią w Polsce, w czasach tak szerokie dostępu do mediów społecznościowych. To ważne, bo przez te media można dystrybuować informacje rzetelne i prawdziwe, ale i informacje niesprawdzone – wskazał.
Zaznaczył, że wyniki badań próbek w kierunku koronawirusa są monitorowane na bieżąco. Jeśli tylko pojawi się pozytywny wynik (...) opinia publiczna zostanie natychmiast poinformowana – zapewnił.
To, że się pojawi, to jest pewne. Zależy, jak na to zareagujemy – podkreślił.
Morawiecki podkreślił, że dla wszystkich podróżnych odwiedzających przede wszystkim Chiny, Koreę Południową oraz Włochy przygotowano specjalne reguły informowania.
I proszę bardzo mocno, żeby stosować się do tych reguł informowania wszystkich podróżnych wracających, proszę o wypełnianie wszystkich kwestionariuszy, ponieważ są one niezwykle ważne dla Głównej Inspekcji Sanitarnej, dla rejestrowania wszelkich możliwych ruchów potencjalnych pacjentów, obywateli, Polaków, którzy mogą być nosicielami tego typu wirusa - mówił premier.
Podkreślił, że najbardziej aktualne informacje ws. koronawirusa obywatele mogą znaleźć na stronie gov.pl/koronawirus.
Wszyscy jesteśmy na froncie walki, ale niech to będzie właśnie front walki z koronawirusem, a nie front walki politycznej. W tej walce wszyscy musimy być po jednej stronie, apeluję o to, bardzo o to proszę. Bardzo proszę, by wszyscy w tej kwestii współpracowali, bo aby powstrzymać ekspansję koronawirusa potrzebujemy nie tylko współpracy między resortami, potrzebujemy również współpracy pomiędzy rządem centralnym a samorządami, ale także między rządem a opozycją - przekonywał Morawiecki.