Dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz w jednym z wpisów na Twitterze odniósł się do wypowiedzi w TVN24 ministra w KPRM Michała Wójcika, który mówiąc o drugiej fali epidemii oświadczył: Wiedzieliśmy, że tak będzie. Dopytywany czy oznacza to, że jego zdaniem rząd panuje nad pandemią, Wójcik odparł: Nie da się nigdy zapanować nad pandemią. To jest zaraza.

Reklama

Ciekawe, bo jeszcze w kampanii prezydenckiej PAD, PMM i minister Szumowski mówili coś dosłownie przeciwnego - napisał Nizinkiewicz.

Na tweeta odpowiedział prezydent Duda: Tak? A to ciekawe. Proszę zatem o uczciwy cytat. O ile pamiętam zawsze mówiłem, że sytuacja jest pod kontrolą, bo dla nikogo potrzebującego nie brakuje łóżka w szpitalu ani respiratora. Lekarze nie muszą dokonywać "selekcji" ze względu na stan zdrowia i wiek, jak było we Włoszech.

Pan i PiS twierdziliście, że sytuacja jest pod kontrolą. Teraz przedstawiciel władz mówi, że nie da się zapanować nad pandemią. I teraz już nie zabiera Pan stanowiska ws. epidemii. Zapraszam na wywiad dla @rzeczpospolita, będziemy mogli porównać stanowiska i porozmawiać o sytuacji - stwierdził dziennikarz.

Pan manipuluje, sugerując, że sytuacja epidemiczna w czerwcu i lipcu była taka sama jak teraz. Moje ówczesne wypowiedzi w kampanii były adekwatne do tamtej sytuacji. A Pan manipuluje odnosząc je do obecnej. To nie jest dziennikarstwo, to podłość. Tu o poważne sprawy chodzi - odpowiedział prezydent.

Reklama

Pan stwierdził, że w kampanii mówiłem "coś innego". Proszę zatem o uczciwy cytat, a nie o bałamucenie i ściemę. Czekam - napisał Duda w jednym z kolejnych tweetów.

Do dyskusji włączył się wówczas także dziennikarz "Gazety Wyborczej" - Bartosz T. Wieliński. Nie jest dobrze, gdy głowa państwa cierpi na amnezję: Oto cytat z 30 marca 2020. Już pan pamięta? - napisał i podrzucił cytaty.

Panie Prezydencie - odparł Nizinkiewicz - Pan się zaperzył niepotrzebnie. Powtórzę, Pan twierdził, że sytuacja jest pod kontrolą. Teraz przedstawiciel rządu mówi, że jednak nie jest w pełni pod kontrolą. On zmienił zdanie, a Pan jak rozumiem nie. Zapraszam na wywiad, gdzie zmierzymy się na argumenty - napisał dziennikarz.

I znów Pan manipuluje. Powtarzam, to co Pan robi to nie jest dziennikarstwo. Co do obecnej sytuacji nie wypowiadałem się publicznie. A co do stanu z czerwca i lipca, mówiłem to, co wiedziałem od MZ i GIS. I to była w tamtym czasie absolutna prawda. Czyż nie? - podkreślił Duda.