"Dziennik Gazeta Prawna" i RMF FM opublikowały w czwartek sondaż United Surveys, z którego wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, PiS zdobyłoby 33,5 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazłaby się Polska 2050 Szymona Hołowni - 21,9 proc., Koalicja Obywatelska - na trzecim z wynikiem 12,1 proc. głosów.

Reklama

O wyniki sondażu został zapytany w czwartek na konferencji prasowej lider PO Borys Budka. Pytanie dotyczyło też niedawnego głosowania w Sejmie nad ustawą ratyfikacyjną związaną z wdrożeniem unijnego Funduszu Odbudowy. Zdecydowana większość klubu Koalicji Obywatelskiej wstrzymała się wówczas od głosu. Dziennikarz zasugerował, że to głosowanie było "gwoździem do trumny" KO. Sondaże to jest taki element politycznej gry - powiedział Budka. Jak dodał, KO ma własne badania, korzystniejsze. Wczoraj przeprowadziliśmy badania, w których idziemy łeb w łeb z ugrupowaniem Szymona Hołowni - przekonywał lider PO.

Budka: Nie ma mowy o zgniłych kompromisach

Według niego, ponad 80 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej dobrze oceniło sposób głosowania nad ustawą ratyfikacyjną. Mówi +tak, to była dobra decyzja, że nie paktowaliście z PiS-em, to była dobra decyzja, że chcieliście zabezpieczenia pieniędzy, które należą się Polakom przed zachłannością tej władzy+ - zaznaczył Budka.

Reklama

Jak dodał, kiedy mamy do czynienia z walką o wartości, także europejskie, ale przede wszystkim o uczciwość, transparentność i sprawiedliwe wydatkowanie pieniędzy, to nie ma mowy o zgniłych kompromisach. Jestem przekonany, że wkrótce wyborcy nie tylko Koalicji Obywatelskiej, ale całej opozycji, docenią tych, którzy walczyli o wartości, a nie układali się pokątnie z rządem, którego premier dziś stawiany jest w absolutnie złym świetle za organizację nielegalnych wyborów - zaznaczył lider Platformy.

Na czwartym miejscu w sondażu United Surveys uplasowała się Lewica, na którą chce zagłosować 9,6 proc. ankietowanych. Do Sejmu dostałaby się także Konfederacja, na którą chce zagłosować 8,6 proc. Polaków.