W miejsce dotychczasowego rozwiązania MSWiA nie proponuje precyzyjnej alternatywy, ale jedynie ogólny zapis oddający zarządzanie w ręce ministra. Ten sam problem dotyczy też ochrony infrastruktury krytycznej, m.in. przed bezzałogowcami. Skąd taka decyzja? – Resort stawia bardziej na reagowanie niż na planowanie – mówi nasz rozmówca z KPRM.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ W ŚRODOWYM WYDANIU "DZIENNIK GAZETA PRAWNA">>>