Polska, niezależnie od tego jak oceniamy wypowiedź ministra Przydacza, została potraktowana jak Rosja, w sposób obcesowy - powiedział Pacek "Wprost".
Wezwanie naszego ambasadora na dywanik, reprymenda i przestroga: uważajcie, co wy tam w Polsce gadacie. Nie tędy droga – dodał.