Rzecznik rządu pytany o rozmowy nt. utworzenia koalicji z posłami innych ugrupowań powiedział, że "siłą rzeczy te oficjalne rozmowy mogą rozpocząć się, kiedy prezydent zdecyduje się na powierzenie misji tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu".

Reklama

"Liberalna elita"

Oczywiście sondujemy część posłów opozycji, którzy nie zgadzają się choćby z wizją przymusowej integracji europejskiej, z pomysłami Lewicy, jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe. Jest grupa posłów, którzy są rozsądni w tym zakresie. Mają podobne podejście, ale dopóki nie ma desygnowania naszego kandydata na premiera, nie mają chęci ujawniania się, bo wiadomo jak może ich potraktować "liberalna elita"- stwierdził Müller.

Na pytanie, czy posłowie Konfederacji mogliby poprzeć rząd Morawieckiego, Müller odparł, że nie wie, bo nie prowadzi tych rozmów. Nie jestem w stanie dziś zadeklarować, czy ktoś z posłów Konfederacji, bo tam są też różne partie polityczne (...). Natomiast jeśli będzie takie głosowanie w Sejmie, będą musieli jakąś decyzję podjąć - powiedział rzecznik rządu.

Reklama

Jak ocenił, w każdym ugrupowaniu są politycy, którzy mają dużą część programową zbieżną z PiS, także w Koalicji Obywatelskiej. W wyborach do Sejmu PiS zdobyło 194 mandaty, KO - 157; Trzecia Droga - 65; Nowa Lewica - 26; Konfederacja - 18.