Jak zaznaczył Michał Kobosko, kluczowe będzie powołanie nowego premiera przed szczytem przywódców unijnych. Szczyt planowany jest na 14-15 grudnia.
Gość Radia ZET zapytany o to, kiedy powstanie nowy rząd, odpowiedział, że "niezwykle ważne, by nowy premier dostał misję jak najszybciej".
- 14. i 15. grudnia odbywa się szczyt europejski. Polskę powinien reprezentować nowy premier – mówił wiceszef Polski 2050. Dodał, że „ważne, by premier Tusk zaczął jak najszybciej oficjalnie swoją misję i zaczął reprezentować Polskę między innymi w Brukseli”.
Kobosko o Sikorskim: To nie tylko moja krytyka
Polityk w rozmowie odniósł się też do pytań o swoje krytyczne słowa na temat byłego szefa polskiej dyplomacji.
Przypomnijmy, że na początku tego roku w rozmowie z Radiem Puls stwierdził, że Sikorski "stwarza PO problemy wizerunkowe" - Mieliśmy wpisy, które były nagłaśnianie przez cały świat, wykorzystywane przez Rosję. To jest problem i ta sprawa pewnie wpłynie na dalsze losy ministra - mówił wtedy Kobosko.
- Moje krytyczne słowa dotyczyły bardzo konkretnych wypowiedzi. To nie była tylko moja krytyka. Pan minister jest znany, że lubi czasem powiedzieć coś takiego, z czego potem jego obóz musi się tłumaczyć i miewa do niego pretensje. Jeśli pan minister zostanie ponownie ministrem, to będę mu szczerze gratulował - przyznał w Radu ZET. Dodał, że w aktualnej sytuacji bycie szefem polskiej dyplomacji to „masa roboty” i ciężka praca.
Zaznaczył, że liczy, że "nie będzie wojny z prezydentem". -Żaden odpowiedzialny polityk, a do takich zaliczam pana prezydenta Dudę i pana ministra Sikorskiego, nie wejdzie w to - zakończył.
Jak idzie formowanie rządu? Tusk: Dobre pytanie
Przypomnijmy, że Donald Tusk po debacie sejmowej został zapytany przez dziennikarzy o to, czy ma "jakieś przecieki" co do tego, jak premierowi Mateuszowi Morawieckiemu idzie formowanie nowego rządu.
Stwierdził, że "to dobre pytanie" i że "trzeba by zapytać Dudy, czy zapoznał się z umową koalicyjną, jakąś nowy rząd Morawieckiego powinien sformułować".
- Słowa pana prezydenta Dudy, także premiera Morawickiego pokazały moim zdaniem już jednoznacznie, że nie chodzi o żadną szansę utworzenia rządu, bo PiS nie ma tej szansy i wszyscy o tym wiemy - wszyscy, pan prezydent też dobrze o tym wie - ale jest to gra na czas - ocenił Tusk.
Zaznaczył jednocześnie, że w kwestii formowania nowego rządu jest optymistą. Dodał, że "można postawić tamę takiemu - i brakowi kultury, i próbie łamania obyczajów - konsekwencją i pozytywnym podejściem". - Jestem optymistą. Niezależnie od tego że widzieliśmy rzeczy nieprzyjemne, a pewnie jeszcze straszne będą się tutaj zdarzały, ale my to wytrzymamy - zaznaczył.