Nowy hotel dla posłów dopiero w 2028 roku

W 2028 r. parlamentarzyści zamieszkają w nowym hotelu poselskim. Po starym niedługo zostanie tylko wspomnienie i tony gruzu - pisze Wprost. Zanim jednak to nastąpi, posłowie i posłanki obecnej kadencji pozostają skazani na hotel o wątpliwych walorach estetycznych.

Reklama

Do krytyków pomieszczeń sejmowego hotelu dołączyła ostatnio posłanka Agnieszka Wojciechowska van Heukelom z PiS. Swoimi wrażeniami podzieliła się w mediach społecznościowych.

"Obiektywnie, od czasów Gierka, niewiele się tu zmieniło" - oceniła standard wnętrz sejmowego hotelu. "Ważne, że jest łazienka i dach nad głową" - stwierdziła.

Hotel dla posłów. Jakie warunki trzeba spełnić?

Zakwaterowanie w hotelu poselskim przysługuje sejmowym politykom, którzy nie są zameldowani w Warszawie i nie posiadają prawa do lokalu w tym mieście. Jeśli nie mogą skorzystać z lokalu w Domu Poselskim, wtedy mają prawo wynająć kwaterę prywatną. Kancelaria Sejmu pokrywa wówczas koszt takiego wynajęcia, ale ten nie może przekroczyć kosztów zakwaterowania w Domu Poselskim, czyli 3,5 tys. zł miesięcznie. Koszty pobytu posła w Domu Poselskim wynoszą 116 zł za jedną dobę hotelową.

Budynki hotelowe przy ul. Senackiej 1 oddano do użytku w latach 1989 i 1994. Zdaniem Kancelarii Sejmu są niefunkcjonalne, nie nadają się do rozbudowy ani nadbudowy, a standard, jaki oferują, nie odpowiada wielu parlamentarzystom. Ci twierdzą, że miejsce przypomina raczej akademik dla studentów niż hotel dla polityków - informuje Wprost.

W nowym Domu Poselskim, który będzie liczył od pięciu do siedmiu kondygnacji, znajdzie się 460 pokoi dla parlamentarzystów, ale także basen, restauracja i kaplica. Planowany jest parking podziemny na 250 aut. Sam hotel ma być w co najmniej trzygwiazdkowym standardzie. Koszt inwestycji wyniesie ponad 300 mln zł.