Ile ludzi na marszach?

Z informacji podanych na stronie newsweek.pl wynika, że marsz Rafała Trzaskowskiego był dużo większy - zebrał około 140 tys. osób. Na marszu Karola Nawrockiego szło około 50 tys. osób. W Onecie można przeczytać, że u kandydata KO było około 130-160 tys. uczestników. Natomiast u kandydata PiS - około 70 tys. wyborców.

Reklama

Marsze kandydatów na Prezydenta Polski - 25 maja 2025 r.

Dwa konkurencyjne marsze kandydatów na Prezydenta Polski, które miały miejsce w niedzielę 25 maja 2025 r. ocenia politolog UW dr hab. Olgierd Annusewicz. Jak czytamy na PAPie, Anusewicz podkreśla, że niedzielne marsze pokazały siłę obu obozów politycznych i podobne możliwości, co do mobilizacji elektoratu. Twierdzi, że to jak pojedynek na rękę, który pozostaje nierozstrzygnięty, bo obie strony pokazały, że są w stanie ściągnąć dużo ludzi. Była to pierwsza taka sytuacja po 1989 r., aby w tym samym czasie w jednym mieście szły dwa marsze konkurujących ze sobą kandydatów na prezydenta.

Marsz Trzaskowskiego

  • "Wielki Marsz Patriotów", popierający Rafała Trzaskowskiego, przeszedł od placu Bankowego, ulicą Marszałkowską, do placu Konstytucji.
  • "Drodzy państwo, teraz albo nigdy. Najwyższy czas żeby wygrała uczciwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawość, najwyższy czas, żeby wygrała sprawiedliwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawda. O tym są te wybory" - mówił podczas marszu Trzaskowski.
  • W marszu Trzaskowskiego szli m.in. premier Donald Tusk, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałek Sejmu, szef Polski 2050 Szymon Hołownia, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat z Nowej Lewicy, a także zwycięzca niedawnych wyborów prezydenckich w Rumunii Nicusor Dan.
  • Tusk apelował do zgromadzonych, aby otworzyli szeroko oczy. "Dzisiaj po władzę chcą sięgnąć nie polityczni, ale zwykli gangsterzy i nie ma w tym ani słowa przesady" - mówił odnosząc się do konkurentów. Podkreślił, że "Polska nie może mieć prezydenta, który będzie inicjował kolejną wojnę domową, bo tego chce Kaczyński".
Wielki Marsz Partiotów - marsz Rafała Trzaskowskiego Wielki Marsz Partiotów - marsz Rafała Trzaskowskiego / PAP / Leszek Szymański

Marsz Nawrockiego

  • "Wielki Marsz za Polską", zwolenników Karola Nawrockiego, szedł równolegle, ale w przeciwnym kierunku: zaczynając od ronda de Gaulle'a, a kończąc na Placu Zamkowym.
  • "Zwyciężymy! Idziemy po zwycięstwo, nadchodzi Polska ambitna, nadchodzi Polska bezpieczna, nadchodzi Polska odpowiedzialna społecznie. My zwyciężymy, idzie wielka dumna, silna Polska i idzie zmiana". - to słowa Karola Nawrockiego.
  • W marszu Nawrockiego szedł m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz czołowi politycy partii.
  • Prezes PiS w rozmowie z dziennikarzami przekonywał, że głos na Nawrockiego, to głos za suwerenną Polską, a nie oddawaniem coraz to nowych uprawnień do instytucji międzynarodowych. "Karol Nawrocki jest za rozwojem, co oznacza dzisiaj odrzucenie Zielonego Ładu, wznowienie wielkich inwestycji, także tych, które nie podobają się Niemcom, oni się z nich powycofywali" - mówił Kaczyński.
Wielki Marsz za Polską Warszawa, 25.05.2025. Wybory prezydenta RP - kampania przed II turą. "Wielki Marsz za Polską", 25 bm. zwolenników kandydata Komitetu Obywatelskiego w wyborach prezydenckich, popieranego przez PiS prezesa IPN Karola Nawrockiego w II turze wyborów na fotel prezydenta RP. Jego trasa wiedzie z ronda gen. de Gaulla na plac Zamkowy. (amb) PAP/Paweł Supernak / PAP / Paweł Supernak

W marszu Nawrockiego brak kontrkandydatów z pierwszej tury

Według niego, warto zwrócić uwagę, że na wiecu Trzaskowskiego przemawiali pozostali byli kandydaci, jak np. Magdalena Biejat, Joanna Senyszyn, Szymon Hołownia, a na wiecu Nawrockiego nie było przemawiającego Sławomira Mentzena czy Grzegorza Brauna. „Może mieć to znaczenie, bo największy elektorat, który utracił swoich kandydatów w pierwszej turze, nie dostał od nich podczas dzisiejszych marszy żadnego czytelnego sygnału, na kogo warto zagłosować” – zauważył ekspert.