Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 234 posłów, 181 było przeciw, 23 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu. Nowelizacja ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa oraz niektórych innych ustaw zakłada m.in. podwyższenie maksymalnych limitów wydatków budżetu państwa, do wysokości których może zostać zasilony Fundusz Dopłat z przeznaczeniem na program budownictwa socjalnego i komunalnego (BSK), a także program społecznego budownictwa czynszowego (SBC).

Posłowie Hołowni zablokowali koalicję

Wspólnie głosowanie PiS, Konfederacji i Polski 2050 wywołało radość w szeregach opozycji i krytykę polityków koalicji. "Posłowie PL2050 dali jasny sygnał Donaldowi Tuskowi, że są w stanie skutecznie blokować większość"– stwierdził poseł PiS Filip Kaczyński. "Zobaczcie na żywo jak Platforma i rząd zaczynają przegrywać głosowania w Sejmie" - dodał poseł PiS Maciej Małecki. "To zdumiewa, że Polska 2050 razem z PiS i Konfederacją są za prywatyzacją mieszkań które będą budowane z pieniędzy publicznych" - skomentowała szefowa klubu parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska.

Reklama

"Prywatyzacja z publicznych pieniędzy"

Reklama

"Na ostatniej prostej PiS, Konfederacja i PL2050 przegłosowaly w ustawie mieszkaniowej możliwość prywatyzacji zasobu budowanego z publicznych pieniędzy. W związku z tym koło Razem wstrzymało się w głosowaniu nad całością ustawy" - napisał współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg na portalu X.

Na ten wpis zareagowała ministra z Polski 2050 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. "Po co przeinaczać? Przegłosowaliśmy utrzymanie prawa dojścia do własności (wyłącznie po cenach rynkowych) w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców. Bo tam celem polityki mieszkaniowej powinno być zatrzymanie na miejscu ludzi młodych. A zachęcić ich do zostania można właśnie stabilnym mieszkaniem w rodzinnej miejscowości. Czas skończyć z polityką, która rozwiązania dobre dla dużych miast przekłada na zasadzie copy-paste do Polski powiatowej - ze szkodą dla tej drugiej" - napisała w odpowiedzi.